Pamiętasz nasz rejs po najdłuższej rzece Ameryki Południowej? Zapewne tak, mimo że nie przeżywałeś aż takich przygód jak Tomek Wilmowski w słynnej powieści dla młodzieży. Ten chłopak mierzył się przecież z dzikim plemieniem kanibali, gdy znalazł się u źródeł Amazonki. W tym tekście będziesz za to niczym Indiana Jones, który z dwoma przewodnikami i kilkoma tragarzami przedzierał się przez gęstą peruwiańską dżunglę, by dotrzeć do starożytnej świątyni Chachapoyan i odszukać indiańskiego bożka – Złotego Idola. Załóż więc kapelusz na głowę, uzbrój się w maczetę oraz bicz. Przed Tobą kierunek Amazonia!

Poniosła nas wyobraźnia. Wybacz. Nie będziesz jednak jak słynny, filmowy archeolog. Zdobycie cennych skarbów, do których prowadzą korytarze i ścieżki pełne pułapek – takie zadanie zostaw doświadczonym bohaterom. My mamy natomiast dla Ciebie inną, ale wciąż ekscytującą, choć bezpieczniejszą, propozycję – dwa tygodnie w amazońskiej dżungli w połączeniu ze zwiedzaniem jednego z wybranych miast i tradycyjnych wiosek. Jak zaplanować tego typu atrakcję, dzięki której można odkryć rdzenną kulturę i niezwykłą przyrodę? Właśnie tą kwestią zajmiemy się w naszym przewodniku. Dowiesz się:
- że mimo swojego piękna i zasłużonego miana „zielonych płuc Ziemi”, Amazonia skrywa w sobie pewne zagrożenia. Na co musisz uważać?;
- jak przygotować się do tej egzotycznej, dwutygodniowej wycieczki, aby przetrwać bez żadnego uszczerbku na zdrowiu (na pewno strój Indiany Jonesa nie będzie odpowiedni);
- czy to region, który śmiało odwiedzisz o każdej porze roku i każdego miesiąca, a może jednak klimat okaże się przeszkodą?;
- czy taka wyprawa wiążę się z bardzo dużymi kosztami;
- co unikalnego zobaczysz poza roślinnością, gdy już postawisz stopy w tropikalnym lesie;
- od jakiego miejsca (miasta portowego) najlepiej popłynąć rzeką Amazonką, aby następnie dotrzeć do amazońskiej dżungli;
- spanie w hotelach blisko Amazonii to bez wątpienia ciekawe doświadczenie (wybraliśmy kilka najlepiej ocenianych obiektów). Ale nocleg w środku dżungli jest jeszcze bardziej niesamowity. Jak on wygląda?.
Ta unikalna Amazonia!
Dżungla stanie w tym tekście przed Tobą otworem i pochłonie Cię całego… Co prawda, nie ujrzysz jej z lotu ptaka (podroż samolotem, aby z góry podziwiać wysokie drzewa, a także geoglify – to przygoda na inny termin i okazję). Czytaj więc i rezerwuj jedną z profesjonalnych wycieczek z przewodnikiem. Płyń łodzią, wędruj po dżungli i poczuj ją. Ale zanim to zrobisz, najpierw poznaj Amazonię od strony historyczno-geograficznej. W sensie – zapamiętaj najważniejsze informacje i ciekawostki na jej temat. Oto one:
- Amazonia jest największym na świecie, niezwykle zróżnicowanym pod względem biologicznym (o tym, jakie rośliny i zwierzęta tam można napotkać, jeszcze napiszemy), regionem. Łącznie zajmuje niemal 7 mln km2, z czego 5,5 mln km2 to lasy tropikalne (selwa);
- Region ten, choć nieco w innym kształcie, istniał już miliony lat temu. A dokładniej, rozwijał się w erze paleozoiku, 200/500 mln lat wcześniej (wtedy powstało dorzecze Amazonki);
- A kiedy przybyli tam pierwsi osadnicy? Dopiero w… najmłodszej epoce planety Ziemia, czyli holocenie – jakieś 11 tysięcy lat temu. Jednak, gdy mowa o większych cywilizacjach, to pojawiły się one kilka tysięcy lat temu (np. Marajoara);
- Mimo że od osiedlenia się ludzi w Amazonii minęło wiele czasu, to wciąż żyją na tym obszarze plemiona, które nigdy nie wchodziły w bezpośredni kontakt z innym, ucywilizowanym człowiekiem ze świata zewnętrznego;
- Amazonia to rozległy region. Tak ogromny, że trudno go objąć wzrokiem (chyba, że z kosmosu) i wyobraźnią. Wystarczy powiedzieć, że stanowi 40% powierzchni całej powierzchni Ameryki Południowej, czyli więcej niż około 30 państw Europy;
- Na obszarze Amazonii jest 9 krajów: Brazylia (60% powierzchni), Peru (12,8%), Boliwia (7,7%), Kolumbia (7,1%), Wenezuela (6,1%), Gujana (3,1%), Surinam (2,5%), Gujana Francuska (1,4%) oraz Ekwador (1%).
Amazonia – cenny zielony skarb warty ochrony!
Nazwa „zielone płuca Ziemi” jest jak najbardziej słuszna. Lasy deszczowe Amazonii produkują bowiem 20% tlenu, jakim oddychamy. I jednocześnie pochłaniają dużą ilość CO2 z atmosfery. Niestety, jak pokazały badania naukowców, coś zaczyna się psuć w tej idealnie działającej fabryce. Zacznijmy od tego, że tak naprawdę puszcza amazońska jest źródłem i dostawcą „tylko” od 6 do 9% tlenu w globalnej skali. To jednak nadal sporo, więc nie ma powodów do niepokoju. Tym bardziej że lasy deszczowe rosną też na innych kontynentach. Ale jest pewna kwestia, która wymaga odnotowania i wyraźnych działań. Chodzi o to, że w wyniku wycinki i wypalania drzew, Amazonia „nie nadąża” z wchłanianiem dwutlenku węgla. Emituje zbyt wiele gazów cieplarnianych.

Prośba do ludzi: Rozumiemy, że ważny jest rozwój przemysłu drzewnego i rolnictwa. Ale drodzy właściciele firm, czy robicie to legalnie, czy nie, powstrzymajcie się od masowego wycinania drzew. Wiemy, że w 2021 roku zniknęło ich 470 milionów! Z kolei w 2024 roku padła informacja, że dziennie w niektórych częściach Amazonii już nie ma lasów, a puste miejsca mające powierzchnię ponad 300 boisk piłkarskich!
Odpowiednie działania: Chcąc, aby Amazonia ciągle spełniała ważną funkcję w oczyszczaniu powietrza potrzebnego do życia, należy ograniczać wycinkę, sadzić młode drzewa, otwierać parki narodowe, wspierać lokalne społeczności, promować energię odnawialną i skupić się na zrównoważonych praktykach rolniczych. Jeśli takie cele zostaną osiągnięte, to jeszcze uratujemy Amazonię!



Kiedy najlepiej udać się do Amazonii?
Wyprawa do puszczy amazońskiej to nie spacerek po polskim lesie. Nie dość, że musisz się jakoś przygotować (o tym w kolejnym rozdziale tego tekstu), to jeszcze wybrać odpowiednią porę na wyjazd.
Amazonia i jej klimat
Udając się do Amazonii, powinieneś pamiętać o klimacie, jaki tam panuje. A jest to klimat równikowy i podrównikowy wilgotny. Co oznacza, że suma opadów w ciągu roku jest wysoka (do 3000 mm!), a średnia temperatura powietrza wynosi od 24 do 28 stopni Celsjusza.
Idealna pora na amazońską wyprawę
W związku w powyższym nie każdy okres będzie dobry na podróż. Ogólnie są tam dwie pory: sucha (trwająca od czerwca do listopada) i deszczowa (od grudnia do maja). Jak się więc możesz domyślić, najbardziej obfite opady występują właśnie w tej drugiej porze (szczególnie w marcu – 251 mm, wtedy też wzrasta poziom wilgotności). Rzadko natomiast zmokniesz w sierpniu (48 mm). Dlatego polecamy wybrać się do Amazonii w tym miesiącu lub ewentualnie w jakimś innym, ale także w porze suchej. Wówczas nie będziesz też narzekał na roje komarów.

Amazonia zaprasza, zachwyca i ostrzega
Bez wątpienia jest to obszar fascynujący. Kiedy się do niego przeniesiesz, będziesz mieć wrażenie, jakbyś znalazł się na obcej planecie. Lecz nie takiej z księżycowym czy marsjańskim krajobrazem, a obrośniętą bujną roślinnością (jak Endor z filmu „Powrót Jedi” czy Pandora z „Avatara”). I zamieszkałą przez różne dzikie i drapieżne zwierzęta. Choć najbardziej niebezpieczne są tutaj najmniejsze istoty, czyli… komary. To one właśnie przypominają o tym, że nie trafiłeś do pięknego raju, a do miejsca, w którym łatwo można stracić zdrowie. Komary przenoszą bowiem takie choroby, jak denga, żółta febra czy wirus Zika. Nie będziemy dokładnie opisywać ich objawów (nie są one przyjemne). Podpowiemy natomiast, jak chronić się przed tą liczną zmorą!

O to musisz zadbać przed wyprawą do dżungli
Lecąc do dalekiego, egzotycznego kraju albo regionu, trzeba zachować pewne środki ostrożności. Taka podróż wymaga dłuższego planowania. W przypadku dwutygodniowej wycieczki do Amazonii ma to szczególne znaczenie. Co prawda, szczepienia nie są formalnie obowiązkowe, ale zawsze zalecane. O tym powie Ci także lekarz rodzinny, który zasugeruje, abyś zaszczepił się przeciwko żółtej febrze, na wirusowe zapalenie wątroby typu A i B, dur brzuszny, malarię, tężeć oraz wściekliznę (jedynie na takie choroby, jak wspomniana denga i zika nie wynaleziono szczepionek).
Praktyczna porada: Ważne jest też, abyś miał przy sobie apteczkę z dobrze działającymi lekami przeciwbólowymi, przeciwgorączkowymi, przeciwzapalnymi i przeciwbiegunkowymi. I koniecznie coś, co odstraszy te okropne owady. Mowa o wszelkich maściach i innych repelentach (najlepiej z substancjami DEET o wysokim stężeniu), dzięki którym unikniesz ukąszeń i tym samym zmniejszysz ryzyko zakażania.
Odpowiedni strój w Amazonii
W amazońskiej dżungli, czyli wśród lasów deszczowych, przyda się też „zbroja”. Nie mamy jednak na myśli ubioru średniowiecznego rycerza. To byłaby duża przesada! Poruszanie się byłoby ciężkie. Co zatem ubrać, aby odczuwać komfort i zwiększyć bezpieczeństwo? Z pewnością spodnie z długimi nogawkami i lekką, przewiewną bluzę z tak samo długim rękawem. I to mimo wysokiej temperatury i wilgotności. Tego typu, szybkoschnąca odzież (w szczególności płaszcz przeciwdeszczowy) plus nakrycie głowy, a także bielizna termoaktywna, moskitiera na twarz i wytrzymalsze buty (np. kalosze) pozwolą na pewniejszą wędrówkę po dżungli.

Amazonia będzie łatwiejsza do zdobycia, jeżeli poza odpowiednim strojem, spakujesz jeszcze do plecaka m.in. te akcesoria:
- mały ręcznik;
- polski-hiszpański słowniczek;
- latarkę z kilkoma zapasowymi bateriami oraz power bank do ładowania urządzeń;
- krem przeciwsłoneczny (posmaruj się nim, gdy znajdziesz się na bardziej otwartych przestrzeniach);
- bukłaki z wodą oraz filtry do jej oczyszczania;
- niekoniecznie maczetę, jaką miał Indiana Jones – tu wystarczy chociaż wielofunkcyjny scyzoryk.
Jak dotrzeć z Polski do Amazonii?
Skoro powyższe kwestie mamy załatwione, to czas na amazońską przygodę. Zaczyna się ona w samolocie, np. linii Wizz Air. W taki bowiem sposób dostaniesz się do Ameryki Południowej, a konkretniej do Brazylii albo Peru. Niestety będzie to lot z przesiadkami (co najmniej jedną w Europie – Londynie, Amsterdamie, Madrycie i we wspomnianych wcześniej krajach, np. ich stolicach). Ważne, aby ostatecznie, po długiej podróży (trwającej ponad 20 godzin i więcej), wylądować w brazylijskim Manaus albo peruwiańskim Iquitos (północna Amazonia). Bilet kosztuje od 5 000 zł wzwyż w dwie strony.
O dokumentach już pisaliśmy w artykule na temat rejsów po Amazonce, ale przypomnimy ponownie: wiza nie będzie potrzebna, pod warunkiem że Twój wymarzony urlop tutaj nie przedłuży się do ponad 90 dni. Konieczny jest za to paszport – ważny jeszcze 6 miesięcy po planowanej dacie powrotu.
Amazonia w 14 dni – ile to kosztuje?
Wakacje w Amazonii to atrakcja dla ludzi odważnych i jednocześnie zamożnych. Czy tak jest faktycznie? Na to pytanie na pewno odpowiedzą osoby, które już mają za sobą swój pierwszy raz z Amazonią. My możemy podać dane ze sprawdzonych źródeł i stron biur podróży. Okazuje się, że spędzając dwa tygodnie w tym regionie świata, trzeba mieć w portfelu albo na koncie bankowym od 10 000 zł do 20 000 zł. Ale czasem starczy też 5000 zł. Może się jednak zdarzyć, że finanse zwiększą się do ponad 30 000 zł.
Warto wiedzieć: Na złożony koszt wpływa wybrany nocleg, transport, dodatkowe ubezpieczenie turystyczne (średnio 100 zł na 10 dni). I oczywiście to, czy podróżujemy na własną rękę, czy korzystamy ze zorganizowanych, profesjonalnych wycieczek z lokalnym przewodnikiem. Ta druga opcja jest lepsza, bo nawigacja GPS nie zawsze chce pracować, jak należy i łatwo się zgubić w takim gąszczu – nawet po starannym przygotowaniu i z odpowiednim wyposażeniem.
To odkryjesz w Amazonii!
Z pewnością nie możesz się doczekać, aż wreszcie przedstawimy Ci nasz wybrany, dwutygodniowy plan podroży po Amazonii. Cierpliwości! Zanim wsiądziesz na pokład statku pływającego po rzece Amazonce i ruszysz następnie w głąb puszczy, najpierw poczytaj, co i kogo możesz spotkać w takim miejscu.
Co lata, pływa i pełza w tej wielkiej dżungli?
Amazonia charakteryzuje się niezwykłą bioróżnorodnością. Na tym obszarze żyje łącznie 10% endemicznych gatunków zwierząt. Takich, których nie spotkamy nigdzie indziej na Ziemi. Są to ryby (2200 gatunków!), płazy i gady (428 i 378 gatunków), ptaki (około 1300, np. ary, tukany, harpie, kolibry), ssaki (427 gatunków, chociażby tapiry, pancerniki, leniwce, małpy – kapucynki, wyjce i małpy wiewiórki, a także jaguary, wilki grzywiaste) i oczywiście owady (o nich jeszcze napiszemy poniżej, bo jest ich zdecydowanie najwięcej!).



W Amazonce pływają piranie czarne i czerwone, elektryczne węgorze, różowe delfiny rzeczne, 2-metrowe i 100-kilogramowe ryby arapaimy (piraruku). A ponadto kajmany, zielone anakondy (symbol Amazonii), żaby, salamandry, żmijowate żararaki, groźnice nieme itp. pełzające też gady i płazy. No i te latające (i nie tylko) owady, których jest 2,5 miliona gatunków! Przede wszystkim mowa o niefajnych komarach, ale również o ładnych motylach, groźnych mrówkach (np. pociskowych i nomadach), osach (też takich mających ogromne głowy), chrząszczach (m.in. tytanowych)… Brr, aż włosy się jeżą ze strachu już od samych nazw. A co dopiero, gdy tego rodzaju stworzenia staną nam na drodze!
Co rośnie w Amazonii?
Bardzo bogata jest tutaj także flora. Policzono, że Amazonia to dom 40 000 gatunków roślin, w tym 390 miliardów drzew z 16 000 gatunków. Są to m.in.: orzesznice wielkie (50 m wysokości), kauczukowce brazylijskie, mahonie, cedry amazońskie, potężne 70-metrowe rośliny bobowate (dinizia excelsa, mające szerokość pnia od 3 do 5 metry), palmy, dzikie ananasy jadalne (ananas comosus) i wiele innych (w tym tych pasożytniczych).




Rosną również rośliny lecznicze, stosowane zarówno w medycynie nowoczesnej, jak i tradycyjnej (np. koci pazur zwalczający stany zapalne i bakterie). A to wciąż nie wszystko. Bo amazońska dżungla to również pnącza, liany, mchy, porosty, unikatowe i różowe orchidee (storczyki na gałęziach i pniach). Będziesz tam podziwiał drzewa kapokowe, przypominające florę z filmu „Avatar” czy zielone talerze wodne (victoria amazonica – największe lilie wodne, szerokie nawet na 4 metry). A musisz uważać na drażniące i toksyczne krzewy, takie jak: jaborandi, difenbachia i rącznik pospolity.
Jacy tubylcy tam mieszkają i czy jest obawa, że Cię… pożrą?
Na przykład ponad 100 grup Janomamów (Yanomami), z których cześć nigdy nie widziała białego człowieka (jeśli się to zdarzyło, to kontakt polegał na rzucaniu dzid w kierunku helikoptera). I wiele innych, mniej lub bardziej odizolowanych, przypadkowo odkrywanych plemion, potomków ludzi zasiedlających te tereny w epoce holocenu (m.in. koczowniczy Kawahiva, Pirahã oraz Huaorani czy Kokama, Yagua, Ticuna, Kakataibo, Huitoto i Achuar).
Ty ich wszystkich nie spotkasz. Nie będziesz też „gotowany w wielkim garze”. Nikt nie Cię zje na obiad. Co prawda, w dawnych czasach niektóre z wymienionych wyżej plemion praktykowały kanibalizm, ale nie w takim stopniu jak mieszkańcu Papui Nowej Gwinei w Oceanii i głównie w formie rytualnej. Dzisiaj nie ma kanibali w Amazonii! Przynajmniej brak na to namacalnych dowodów. Są natomiast tubylcy grający na drewnianych fletach (mamy zdjęcie!).

Plan podróży do dżungli – nasza propozycja
A więc jesteśmy nareszcie w części, której dotyczy tytuł tego tekstu. Jak ułożyć 2-tygodniowy plany podróży? Gdzie ją zacząć i skończyć? Okazuje się, że jest kilka możliwości.
Start w Manaus
Tak długi pobyt możesz rozpocząć w Brazylii (największe tereny Amazonii). A dokładniej w Manaus. To najpopularniejsze rozwiązanie i najbardziej różnorodna, intrygująca wycieczka. Nic dziwnego. Wszak Manaus to strategiczne miasto portowe położone w północno-zachodniej Brazylii, w sercu lasu deszczowego, przy ujściu rzeki Rio Negro do Amazonki. Dostaniesz się do niego tylko samolotem albo łodzią. Mieszka w nim ponad 2 mln osób. To stolica stanu Amazonas i jednocześnie „brama do Amazonii”.
Opcjonalnie Iquitos
Taniej, choć nie mniej interesująco będzie, jeśli do Amazonii ruszysz z Peru, z miasta Iquitos (rezerwacja wycieczek na tej stronie). Wtedy będziesz mógł zobaczyć, jak wygląda największe miasto świata całkiem niedostępne drogą lądową (miasto prawie bez samochodów, a za to z tuk-tukami – trójkołowymi, zmotoryzowanymi rikszami). Odkryjesz np. główny plac Plaza de Armas, promenadę, targ z lokalnymi potrawami. Zwiedzisz Katedrę Św. Jana Chrzciciela (styl neogotycki) i znany „Żelazny Dom”. Casa de Fierro to żelazna rezydencja. Pierwszy prefabrykowany dom w Ameryce. Ikoniczny. Zaprojektowany przez Gustava Eiffela i Josepha Danly’ego. Zbudowany pod koniec XIX wieku, w roku 1890 (okres boomu kauczukowego), a kupiony przez przedsiębiorcę Antonio Vaca Dieza.
Faktycznie, jeśli to będzie Twój punkt początkowy, to przeżyjesz przygodę – trafisz do okolicznych miejscowości (Nauty i innych), płynąc rzeką. Poznasz obcą, niezwykłą kulturę. Ujrzysz zwierzęta w dżungli. Lecz mimo to nasz plan zakłada wycieczkę z brazylijskiego Manaus. Dlaczego? Bo – jak mawiają niektórzy turyści – Iquitos jest niezbyt ładne i mało zaniedbane (np. niezamrożone mięso na targu wisi na brudnych hakach).
Warto wiedzieć: Są tez dwie kolejne opcje – bazy wypadowe. Amazonia będzie też dobrą destynacją, jeżeli udasz się do niej z Ekwadoru (z miasta Coca, z przystankiem w Parku Narodowego Yasuní) albo Kolumbii (z miasta Leticia).
Dwa tygodnie w Amazonii – poszczególne doby
Jak już wyżej napisaliśmy, amazońską wyprawę rozpoczniemy jednak w Manaus. Jak będę wówczas wyglądać wszystkie dni w tracie dwóch tygodni? Właśnie tak:
Dzień 1-3: Manaus!
Przylatujemy do Manaus i rozpakowujemy się w hotelu, w którym się wyśpimy przed wyprawą do dżungli (co najmniej jedną noc). Możemy też kupić niezbędny rzeczy, jeżeli nie mamy ich w plecaku.
Trzy najlepsze hotele w Manaus
O dwóch hotelach już pisaliśmy w tekście o „Rejsach pośród lasów tropikalnych Amazonki”, ale nie będziemy powtarzać ich nazw. Opiszemy za to trzy inne, również polecane przez wielu gości odwiedzających to miasto. Kolejność od niższego do wyższego standardu.
Ciekawostka: Niestety, nie zatrzymasz się w butikowym hotelu – Ariau Amazon Towers, położonym w środku lasu deszczowego. Stoi on pusty i niszczeje od 2016 roku. Cieszył się popularnością turystów od połowy lat 80. XX wieku ze względu na lokalizację i konstrukcję (drewniane kładki łączące budynki, kompleks z kilkoma wieżami), ale właściciel popadł w zbyt poważne długi i musiał zamknąć ten niesamowity hotel.
Solo Nunes – zabukuj tutaj
Adres: Rua 16, 82, Manaus, CEP 69038-287, Brazylia



Trzygwiazdkowy hotel, znajdujący się 12 km do teatru i 7 km od lotniska. Znakomicie oceniany. Z małymi, ale przytulnymi i czystymi pokojami, także rodzinnymi. Prowadzony przez miłego i zawsze pomocnego właściciela. Nocując w Solo Nunes, będziesz mieć dostęp do darmowego parkingu oraz bezpłatnego Wi-Fi w każdym pomieszczeniu. Wyśpisz się na wygodnym łóżku, chwaląc klimatyzację i telewizor z płaskim ekranem. Zjesz obfite śniadanie. Odpoczniesz też na tarasie słonecznym, z którego są ładne widoki miasta. Cena za nocleg już od 100 zł!
Quality Hotel Manaus – zabukuj tutaj
Adres: Avenida Mário Ypiranga Monteiro, 1.090, Manaus, CEP 69057-002, Brazylia



Czterogwiazdkowy hotel, położony blisko dzielnicy finansowej, wśród sklepów i restauracji, 11 km od lotniska. Co oferuje? Nowocześniejsze i przestronne, obsługiwane całą dobę, pokoje wyposażone w telewizję kablową (wyświetlaną w odbiornikach LCD), darmowy Internet bezprzewodowy i prywatne łazienki z prysznicem. Na miejscu jest minibar z przekąskami. Otwarta jest także restauracja serwująca pełne śniadania tropikalne w formie bufetu. Dużą zaletą Quality Hotel Manau jest również odkryty basen i centrum fitness. Na pewno będziesz zadowolony z pobytu tutaj, korzystając z pomocy uprzejmych pracowników recepcji. Koszt? Zależy od typu pokoju, ale średnio 500 zł za jedną noc.
Grand Amazon Expedition – zarezerwuj tutaj
Adres: Rua Marques de Santa Cruz, 25, Manaus, CEP 69005-050, Brazylia



Trzeci z polecanych hoteli ma pięć gwiazdek. Jest luksusowy (cena nie dla każdego – około 7 000 zł za trzy noce). Musieliśmy go jednak zamieścić w naszym tekście. Dlaczego? Bo to obiekt nietypowy. To… duży statek! A raczej hotel na statku, który wypływa z portu i zabiera wielu pasażerów w kilkudniowy rejs, zapewniając zakwaterowanie all inclusive. Do wyboru są trzy trasy (po rzekach Rio Negro i Solimões, czyli największym lewym dopływem Amazonki albo jej górną częścią). Są też przystanki z możliwością wycieczki pieszej i mniejszą łodzią (takie wycieczki zarezerwujesz w punkcie informacji turystycznej z wyprzedzeniem).
Nie ma wątpliwości. Jeśli zdecydujesz się wejść na pokład Grand Amazon Expedition, to będziesz podziwiał niezwykłe krajobrazy (Amazonia na ich sporo), poznawał kulturę (prelekcje i projekcje o faunie i florze amazońskiej dżungli, regionalna muzyka) i relaksował się w dwóch basenach, wannie z hydromasażem oraz spa. Poćwiczysz na siłowni, potańczysz w klubie nocnym. Będziesz spał w przestronnej kabinie (w niej darmowe Wi-Fi, balkon, łazienka z pełnym wyposażeniem, sejf, telewizor). Spożywał pyszne dania w dwóch restauracjach.
Warto wiedzieć: Odpoczynek w tym hotelu to wyjątkowe i bezpieczne przeżycie. Jeżeli chcesz go doświadczyć jako gość i pasażer, i masz odpowiednią sumę pieniędzy, to śmiało to zrób. Ale pamiętaj, że wtedy ominą Cię inne atrakcje w kolejnych dniach planu podróży, który opisujemy poniżej.
Zwiedzanie Manaus
Te pierwsze dni warto poświęcić na kilkugodzinne spacery oraz jazdę (np. autobusem lub Uberem) po mieście. Możesz odkrywać jego zakamarki samemu, ale możesz też wziąć udział w wycieczkach konkretnego organizatora (rezerwacja w tym miejscu, jesteś odbierany bezpośrednio z hotelu). Nie będziesz się nudził, bo to największe miasto Amazonii (powierzchnia 11 401 km2) ma kilka atrakcji do zaoferowania (nie tylko pływający port).

Przede wszystkim zachęcamy, abyś zajrzał do Muzeum Indian, gdzie ujrzysz np. ponad 3000 eksponatów związanych z życiem różnych plemion (też wykonanych przez rdzenną ludność). Tutaj dowiesz się, że nazwa miasta w lokalnym języku oznacza „Matkę Boga”, a wzmianki o tej osadzie pojawiały się pod koniec XV wieku, kiedy to Hiszpanie płynęli przez Amazonkę (rozkwit Manaus nastąpił na przełomie XIX i XX wieku, czyli w złotej epoce kauczuku). Kolejny obiekt, do którego warto się udać, to Rio Negro – dawna siedziba rządu i jednocześnie rezydencja gubernatora stanu Amazonas. Dzisiaj we wnętrzach tego pałacu organizowane są koncerty muzyki klasycznej i wystawy (np. przedstawiające liczne artefakty, jakimi może pochwalić się Amazonia).
Jednak budynkiem, z którego Manaus jest szczególnie dumny, jest Teatro Amazonas. Monumentalny. Najpiękniejszy. Pobudowany w 1884 roku (dzieło architekta pochodzącego z Włoch). Otwarty 31 grudnia 1896 roku, spełnia też funkcję opery. Na zewnątrz oraz w środku dostrzeżesz różne style i elementy: angielską stal, włoski marmur, francuskie meble i ceramiczne kafelki ułożone tak, że tworzą brazylijską flagę. Poza tym, że odbywają się tutaj spektakle, to także w lipcu można uczestniczyć w festiwalu muzyki jazzowej Amazonas Jazz Festival. Z teatru udaj się prosto na jeden z targów/rynków (np. Mercado Municipal lub Mercado Adolpho Lisboa), gdzie kupisz lokalne produkty.

Warto wiedzieć: W Manaus jest instytut, który zajmuje się badaniami nad fauną i florą. W miejscu tym (Bosque da Ciência) zobaczysz namiastkę tego, co ma do zaprezentowania Amazonia. Ale jej klimat poczujesz dopiero, gdy udasz się do prawdziwej dżungli.
Dzień 4-8: Rejs po Rio Negro
Następne doby będziesz spędzał na promie. O tym, jak wyglądają kilkudniowe rejsy, wiesz już z naszego oddzielnego teksu. Przypomnimy tylko, że na takim tradycyjnym statku amazońskim będziesz spał na hamaku, jadł śniadania, obiady i kolacje z własnych misek. Jednak najważniejsze, że po drodze odkryjesz i poczujesz atmosferę i cuda natury, z jakich słynie Amazonia. Nie tylko z poziomu statku. Na trasie dopływu Rio Negro są możliwe krótsze i dłuższe przystanki.
Dzień 9–11: Nocleg w dżungli
Dotknąłeś już amazońskiej przyrody? Świetnie! Ale jeszcze nie wsłuchałeś się w nią na tyle, aby śniła Ci się w każdą noc. To będzie możliwe, jeśli trafisz do lodge, czyli zbudowanych z naturalnych materiałów chat. Oczywiście możesz też nocować w namiotach – wtedy dreszczyk emocji będzie jeszcze większy.
Jednak wypoczynek w ekologicznych i kameralnych domkach typu bungalow, nad brzegiem rzeki, w sąsiedztwie lasu, zbudowanych na palach, to coś, o czym się nie zapomina! Możesz tam spać na standardowych łóżkach albo na hamakach. Polecamy Tapiri Floating Lodge (100 km od Manaus, rezerwacja tutaj), choć równie niezwykłe doświadczenia gwarantuje na przykład Anaconda Lodge. Na miejscu masz często do dyspozycji basen (w droższej opcji), prysznice, restauracje na werandzie, pokoje z moskitierami w jednej z kilku albo dziesięciu takich chat (z widokiem na rzekę lub dżunglę).


Lecz to coś więcej niż nocleg. Obserwacja ptaków, małp i innych egotycznych zwierząt. Łowienie piranii… włócznią, wypatrywanie kajmanów, odwiedzanie farmy ryb Arapaima i lokalnych wiosek (np. Vila da Floresta albo Careiro). Spotkania z tamtejszą, rdzenną społecznością, np. z jedną z rodzin i ich prostym życiem. A także podróż zmotoryzowanym kajakiem i edukacyjne spacery po dżungli z miejscowym, doświadczonym, rozeznanym w terenie przewodnikiem o wschodzie i zachodzie słońca. Właśnie to czeka na Ciebie dodatkowo w trakcie tych i wcześniejszych dni, w trakcie rejsu albo kempingu (rezerwacja tutaj).

Dzień 12-14: Park Narodowy Anavilhanas i powrót do domu
W 12 dzień polecamy udać się w rejs motorówką z Novo Airão (tak jest bliżej i szybciej) do Anavilhanas. To położony 200 km od Manaus, jeden z największych archipelagów słodkowodnych na świecie. Barwny obszar z wieloma gatunkami zwierząt (szczególnie piranii, delfinów rzecznych czy dzikich kotów – margajów) oraz roślin. Obejmujący ponad 400 wysp na rzece Rio Negro. Park Narodowy Anavilhanas (Park Nacional de Anavilhanas) to fantastyczny region, w którym pływają manaty, a olbrzymie mrówkojady jedzą to, co lubią najbardziej (zgadnijcie co).

Po całodniowym zwiedzaniu Parku Anavilhanas zostaną Ci ostatnie dwie doby. Przybądź więc ponownie od Manaus i zabukuj hotel. Ewentualnie od razu poleć do Rio de Janeiro, skąd „złapiesz” samolot do Europy. Przy okazji zobaczysz tam najważniejsze atrakcje. Jakie? Na przykład Stadion Maracana (narodową świątynię futbolu), słynny Pomnik Chrystusa Odkupiciela oraz Tijuca National Park, czyli dokładnie „odtworzony” las deszczowy w samym sercu miasta (o powierzchni 39 km2).
Kierunek Amazonia – krótkie podsumowanie
Pora pożegnać Amazonię. Mamy nadzieję, że dwutygodniowy plan podróży, który Ci zaproponowaliśmy, był ciekawy. Nieważne, że kąsały Cię komary i byłeś spocony z powodu dużej wilgotności powietrza i temperatury. Nie wyspałeś się na hamaku, bo rzeka była niespokojna? Trudno. Ale dla takich dziewiczych miejsc, jak Amazonia warto zacisnąć zęby i mimo niedogodności tu powrócić. Wszak mało w którym regionie na naszej planecie jest tak wspaniała bioróżnorodność, a aktywny wypoczynek zamienia się w jedyną w swoim rodzaju przygodę.

Amazonia – FAQ
Gdzie jest Amazonia?
Ten rozległy region leży w północnej części Ameryce Południowej (między Atlantykiem a Andami). Na obszarze takich państw, jak: Boliwia, Brazylia, Ekwador, Gujana, Gujana Francuska, Kolumbia, Peru, Surinam i Wenezuela. Precyzując, obejmuje m.in. dorzecze Amazonki i jej nizinę, rozległy las deszczowy, a także południową Wyżynę Gujańskiej i północno-zachodnie tereny Wyżyny Brazylijskiej.
Jak duża jest Amazonia?
Powierzchnia Amazonii wynosi aż 7 mln km2! Większość tego obszaru (5,5 mln km2) porośnięta jest lasami deszczowymi (selwą). To więcej niż kilka, a nawet kilkanaście krajów Azji albo Europy razem wziętych.

Z czego słynie Amazonia?
Słynie z tego, że jest największym skupiskiem lasów deszczowych na świecie! Stąd nazwa „zielone płuca Ziemi”. To ogromna fabryka tlenu o istotnym znaczeniu dla globalnego klimatu. A także dom dla różnorodnej fauny i flory.
Jak pachnie Amazonia?
Intensywnie. Egzotycznie. Świeżo. Naturalnie. Zróżnicowanie. Drewnem, kwiatami, liśćmi, glebą, ale też gnijącymi roślinami.
Ile jest drzew w Amazonii?
390 miliardów z ponad 6 tysięcy lub 16 tysięcy gatunków (100 gatunków na jednym kilometrze kwadratowym). Czy te dane są prawdziwe? Można się zgubić w ilości roślin, tym bardziej że trwa bezustanna wycinka, a liczenie bywa nieprecyzyjne. Jednak, jeśli chodzi o drzewa, to raczej bardziej realna jest liczba 6000, a nie jak podaliśmy w artykule, czyli 16000.
Ile jest zwierząt w Amazonii?
Podobno… 100 000 gatunków, nie wliczając owadów, których jest ponad 2 miliony!
Jakie jest najbardziej niebezpieczne zwierzę w Amazonii?
Czyżby komary? Można tak powiedzieć, bo przenoszą poważne choroby. Lecz ze zwierząt, które niemal natychmiast mogą zabić człowieka, najbardziej groźne są niewspominane jeszcze przez nas… żabki. Może i ładne, kolorowe (zielone, niebieskie, czerwone). O jaskrawej, błyszczącej skórze, jednak bardzo toksyczne. To płazy z rodziny drzewołazów. Oby Ci nie spadły albo skoczyły na głowę, bo są tak jadowite (trujące), że niewielka dawka jadu spowoduje śmierć u 10 dorosłych ludzi! Poza nimi, trzeba też uważać na mrówki kuliste (żądlą tak boleśnie, jakby zostało się postrzelonym kulą z rewolweru!) i brazylijskie pająki wędrujące (przez nie można mieć kłopoty z oddychaniem).

Jak długo trwa podróż do Amazonii z Polski?
Zależy, dokąd się udajemy. Jeśli to opisywanego tutaj Manaus w Brazylii, to 24 godziny i 15 minut. Oczywiście należy brać pod uwagę przesiadki na europejskich lotniskach albo w brazylijskich miastach (np. Rio de Janeiro).